wiersz alternatywny
dawniej kilimy z jego słów usidlały
czas
tamtym ogrodem
barwna magia
aż po zerwaną nić
ze skazą
pretensje
do maków rosiczek i sukulentów
(kompost albo stos)
później ufał już tylko stopom
chrzęst
rdzawe kleksy na krzemowych płatkach
za późno zrozumiał / nawet wtedy nie pojął
dlaczego mumiom zostawiano
serca
16.01.09
Ze zbioru Ikebana, Miniatura, Kraków 2016, s.45